Hubert Dolinkiewicz
– Powroty

WYDARZENIE
14 stycznia 2025 roku
godz. 17:00   
MIEJSCE
ŁOMŻA,
UL. DŁUGA 13
ŚLEDŹ NAS


Wystawa malarstwa, rysunku i rzeźby Huberta Dolinkiewicza inauguruje obchody 50-lecia naszej Galerii. Autor urodził się w Łomży w 1998 roku. Po ukończeniu łomżyńskiego Liceum Plastycznego im. Wojciecha Kossaka (kierunek techniki druku artystycznego) odbył studia w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie w 2023 roku zrealizował dyplom z wyróżnieniem na Wydziale Malarstwa, w pracowni prof. Stanisława Baja oraz aneks z malarstwa ściennego u dr. hab. Sylwestra Pędziejewskiego i aneks z rzeźby u prof. Jana Mioduszewskiego. Swoje prace prezentował na licznych wystawach m.in. w Ostrołęce, Warszawie, Lwowie, Włocławku, Czerniowcach, Krynicy, Poznaniu, Gostyninie, Łodzi, Brzegu, Toruniu oraz w Łomży, gdzie w 2017 roku uczestniczył w plenerze pt. „W porywie i ascezie” organizowanym przez Społeczne Stowarzyszenie Prasoznawcze „Stopka” i wystawie poplenerowej w Galerii Sztuki Współczesnej oraz pokazywał swoje prace na innych wystawach zbiorowych w łomżyńskiej galerii „Wspólny mianownik”, 2021 i „Długa ulica sztuki”, 2022.
Profesor Stanisław Baj o twórczości Huberta Dolinkiewicza: „Inspirując się działaniami Jerzego Tchórzewskiego, stworzył „Księgę znaków”, wyjściową bazę wizualną swojej twórczości, wszystkich działań artystycznych: obrazów na desce i płótnie, malarstwa monumentalnego/ ściennego czy też obiektów i rzeźb. Impulsem do jej powstania stały się elementy otaczającej go ikonosfery: spotykane wokół detale natury lub znajdowane w książkach czy internecie wątki z historii sztuki (m.in. atrybuty znane z religijnych obrazów chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu, jak również drzeworytów japońskich), artefakty spotykane w życiu codziennym – narzędzia, architektura i tym podobne.
Same znaki odgrywają w obrazach rolę części pejzażu, odpowiadając realnym drzewom, skałom, architekturze lub są podmiotami historii, „ilustrowanej” w danym dziele. W taki sposób rodzą się m.in. pnące roślino-ukwiały wysuwające swoje macki w poszukiwaniu Boga, naczynia-dusze kryjące we wnętrzach ziarna/rany lub skało-drzewa zamykające w sobie światło Absolutu. W poszukiwaniach artystycznych Huberta Dolinkiewicza postawienie znaku jako formy, struktury konkretnej i zarazem symbolicznej, jest dobitną deklaracją sposobu widzenia świata, jego rozumienia i odczuwania.
Będąc świadkiem jego kilkuletniej drogi twórczej podczas studiów, mogę potwierdzić, że ów bardzo jasny kierunek poszukiwań jest nieprzypadkowy, głęboko przemyślany, przeżyty, przekontemplowany, a nade wszystko przepracowany na różne sposoby. Źródłem wyjścia były studia przyrody w plenerze, w pracowni na uczelni, była twórczość konkretnych artystów i bogaty wieloznaczeniowy świat ikony bizantyjskiej. Doświadczenie z tak wyraźnym, ikonicznym kanonem, głęboko duchowym, z dość określonym sposobem obrazowania, uczyło systematyczności, cierpliwości, zastanowienia, dyscypliny pracy. Należało jednak pójść własną ścieżką, dlatego obok tych wszystkich fascynacji pojawiło się poszukiwanie „własnego przedmiotu”, jego niepowtarzalnej formy, przypominającej rzeczywiste kształty, aż po zupełnie nowe, wyobrażone, własne. 
Tak powstawał świat plastyczny Huberta Dolinkiewicza, jego niepowtarzalny język. Tym poszukiwaniom towarzyszyło teoretyczne zgłębianie problemów pod kątem historii sztuki, kultury, teologii, filozofii, praca twórcza z pełnym zaangażowaniem. pasją, w sposób niezwykle otwarty. Powstał osobliwy malarski milczący świat, z własną poetyką, który jest w dużej mierze podobieństwem rzeczywistości czy kulturowych odniesień, głownie jednak ich autorską interpretacją, osobnym bytem, posiadającym własną tożsamość, wewnętrzne życie, rytm, puls, własne światło koloru i arenę treści symbolicznych, własnych znaczeń i skomunikowanych z nimi historii.
Ów malarski świat poprzez symboliczność znaku zakorzenionego w przyrodzie, kulturze, w religii, wskazuje na duchowe treści, wiele niejednoznacznie mówi. Autorska, własna stylizacja oddziela rzeczy od świata rzeczywistego. Powstają nowe kody znaków autorskich w oparciu o już istniejące i sytuują artystyczną wypowiedź w symbolicznej mowie. Mowa ta jest milczącą mową malarstwa Huberta Dolinkiewicza, istnieje poza dźwiękiem i konkretem słów, porusza symbolicznym komunikatem, niejednoznacznością, tajemnicą”. 

GALERIA

Image